Za czasów wojny była to metoda stosowana u jeńców wojennych. Dzięki niej jeńcy mieli zacząć współpracować z wrogiem. Oczekiwano poddania się agresorowi. Opierała się ona głównie na deprywacji snu. Istnieją dowody na to, że poprzez deprywacje snu można umrzeć. Można też taką metodę tortur spotykać często w relacjach toksycznych gdzie ofiara będzie atakowana różnymi bodźcami w nocy, aby nie zaznać spokoju. Dlaczego my jako ludzie sami sobie zadajemy ciosy i tortury? Dlaczego sami sobie dajemy kary? Z czego to wynika? Zacznijmy od tego czym jest odpoczynek i po co nam jest potrzebny sen.
Odpoczynek to nie jest lenistwo, czy bezczynność. Jest to czas dla naszego mózgu i organizmu do regeneracji, przetworzenia bodźców i nabrania energii na kolejne zadania. Brak dawania sobie odpoczynku można ocenić, jako przyznawanie sobie kary. Często przyczyny karcenia siebie wynikają z różnych toksycznych bliskich relacji, bądź negatywnego obrazu własnej osoby w tym niskiej samooceny. Wiąże się to zarówno z poczuciem winy, jak również powielaniem schematów, które zostały zaprogramowane poprzez wychowanie rodziców.
Sen jest jedną z głównych form odpoczynku i tą najważniejszą. Niezbędną do naszego poprawnego funkcjonowania. Podczas snu zachodzi mnóstwo procesów fizjologicznych w tym tych dotyczących przetwarzania nabytych nowych informacji w ciągu dnia.
Wszystko to czego się uczysz i doświadczasz, aby zostało zapamiętane musi zostać odpowiednio przetworzone w Twoim mózgu. Dzięki temu się uczymy. Jeśli nie śpisz a czegoś się uczysz to wiedza się nie przyswoi.
Sen wspiera również procesy dotyczące przetwarzania traumy i jej wygaszania. Jeśli po przeżyciu traumatycznych wydarzeń nie potrafisz spać, masz koszmary i dręczą Cię wspomnienia z tamtych wydarzeń to zgłoś się do psychologa. On pomoże uporać się z tym wszystkim co Cię spotkało.
Natura ludzi i zwierząt została w ten sposób stworzona, aby spać określoną ilość godzin. My ludzie mamy przeznaczonych na to około 8 godzin snu. W zależności od potrzeb jednostki widełki mogą się zawierać w obrębie 7-9 godzin dziennie podczas standardowego trybu życia.
Czy śpimy 14,5 godzin tak jak kot? Nie. A może powinniśmy spać około 3 godzin tak jak koń? Również nie. W przypadku różnych trudności ze snem warto skonsultować się z psychologiem, bądź lekarzem. Powinniśmy się zastanowić nad konsultacją wtedy gdy albo mamy trudności ze snem i śpimy krótko, a także gdy nasz sen jest bardzo długi. Najlepiej udać się zarówno do psychologa, jak również lekarza. Psycholog zdiagnozuje stresory, traumy, relacje i funkcjonowanie społeczne, lekarz przeprowadzi badania organizmu. Warto wykluczyć medyczne aspekty zaburzeń snu. Należy pamiętać o tym, że jeśli śpimy zbyt długo to wtedy może się to wiązać z wyczerpaniem mózgu i całego organizmu.
Sen jest potrzebą fizjologiczną taką samą jak głód. Jeśli odbieramy sobie sen to tak samo jakbyśmy głodowali. Co jest zagrażające życiu i osłabia diametralnie nasz układ odpornościowy. Brak snu zwiększa ryzyko zachorowania na poważne choroby i przyczynia się do śmierci. Warto o tym pamiętać tym bardziej, że część pojawiających się zaburzeń w obrębie snu dotyczy tego w jaki sposób funkcjonujemy i czasami robimy to świadomie.
Niedobór snu zwiększa o ponad 40 procent ryzyko wystąpienia chorób serca, cukrzycy, nadciśnienia, choroby Alzheimera, a także zaburzeń funkcjonowania układu odpornościowego i zachorowania na raka. Sen ochrania ludzi i zwierzęta, a także odbudowuje. Brak snu jest dla nas destrukcyjny.
Co się dzieje gdy nie śpimy wystarczająco długo?
- zaburzone zostaje funkcjonowanie mózgu w tym pamięci roboczej i długoterminowej, uwagi, podejmowania decyzji, koordynacji wzrokowo-ruchowej, dokładności obliczeniowej, rozumowania i kreatywności
- pojawiają się zaburzenia koncentracji i zwiększone ryzyko występowania wypadków
- pogarsza się komunikacja z innymi ludźmi, która prowadzi często do konfliktów
- zwiększa się drażliwość i występuje tendencja do przeniesionej agresji na relacje rodzinne w tym dzieci
- nasilają się zachowania wrogie w środowisku pracy, może w wyniku tego dochodzić do zachowań nieetycznych i ryzykownych
- bezsenność jest predyktorem myśli samobójczych, a także współwystępuje często z depresją i uzależnieniami
- zbyt krótki sen wzmaga napięcie emocjonalne w tym pojawianie się stanów lękowych.
Co często może prowadzić do zaburzeń snu?
- tendencje do pracoholizmu i życie w którym występuje zbyt wysoki stres oraz adrenalina
- tendencje osobowościowe np. wysoka motywacja osiągnięć i duża ambicja
- narzucone ograniczenia przez otoczenie np. inni oczekują ode mnie więcej pracy i poświęcenia
- zbyt duża odpowiedzialność np. odpowiadanie za całą rodzinę
- niskie poczucie własnej wartości
- trudności w zaspokajaniu własnych potrzeb
- poczucie winy wynikające ze straconego czasu na odpoczynek
- nieregularny tryb życia uwarunkowany temperamentem
- nieregularny tryb życia np. praca na 3 zmiany
- opieka nad osobą umierającą, przewlekle chorą, wysoka traumatyzacja i stres przewlekły
- opieka nad małymi dziećmi, samotne wychowywanie dzieci
- rozpady rodziny, związku, małżeństwa
- wysoki stres w miejscu pracy, mobbing, relacje toksyczne
- nowe miejsca pracy, przeprowadzka
- brak poczucia bezpieczeństwa np. wynikające z przemocy
- koszmary i lęki dotyczące występowania traumy aktywnej
- zaburzenia depresyjne
- żałoba po śmierci bliskiej osoby w tym zespół przewlekłej żałoby.
Po co nam jest potrzebny sen?
- do tego aby poprawnie funkcjonować w relacjach prywatnych i zawodowych
- do tego, aby organizm miał silny układ odpornościowy i dzięki temu zmniejszać ryzyko śmierci oraz chorób
- do zmniejszania napięcia, lęków i wspierania procesu leczniczego przy depresji oraz ogólnym wyczerpaniu
- w przypadku dobrego jakościowo snu w którym występuje faza REM usprawnienie przetwarzania bodźców w mózgu nawet tych wysoko traumatycznych
- aby wspierać powrót do równowagi psychicznej podczas przeżywania żałoby
- aby utrzymywać i budować wspierające relacje
- do zmniejszenia agresji i kierowania się dobrymi emocjami
- aby odczuwać poczucie bezpieczeństwa
- do regeneracji organizmu i mózgu
- w celach profilaktyki występowania zaburzeń oraz zmniejszania ryzyka pojawienia się poważnych chorób.
Zapraszam do zapoznania się z trackerami snu. Rozpoczęcia kontroli snu przez jeden miesiąc. W przypadku dużych odchyleń od normy wprowadzenia potrzebnych działań. Jeśli mają Państwo trudność w zaburzeniach snu i samemu nie potrafią sobie z nimi poradzić to warto zgłosić się do psychologa oraz lekarza.
Zdjęcie jest z książki Biologiczne podstawy psychologii James W. Kalat Wydawnictwo PWN, 2011.